|
grupa poetycka Niedoszłe Małżeństwo
Wstęp
a wydawało się
że wasze słowa są prawdziwe
lecz po co mówić
jeżeli mówi się kłamstwa
i po co dźwięki
jeżeli mają was wzruszać
zamiast muzyki
będę robił hałas
Miasteczko
przechodnie mijają mój stolik
punk w okularach dziarskim krokiem
zmierza ku granicy
dziewczę w indyjskiej sukni
poprawia sobie sandały
ulica jest brukowana
a ludzie jak mrówki
spóźnione gołębie gonią resztę
w kościele biją dzwony
"czy jesteś szczęśliwa"
- pyta chłopiec
dziewczynę przy stoliku obok
właściwie może nie pyta
może to tylko rozważania
teoretyczne
"czy ty też czujesz się taka najedzona?"
- to już pytanie praktyczne
nie dosłyszałem odpowiedzi
zapach kurczaka
tłumek turystów
lody
pan na rowerze przypomina mi
wykładowcę z politechniki która
posłużyła mi nie tyle w zdobyciu
tytułu co w uniknięciu służby
wojskowej
"wystarczy że płacę podatki"
- myślę sobie
dziewczyna z hamburgerem
przygląda mi się
Buazen
|
