Strona naszego Pisma
wrzesień 2000
pismo alternatywne przy TAJNIAK.POLINOVA.PL
str. 4

Poezja
poprzednia strona spis treści nastepna strona
wiersze Żyrafki

*bez tytułu*

jest źle
nawet bardzo
dół jak cholera
ale nie w afryce
we mnie, w środku
boli
nie ma już jutra
wszystko jest jednakowe
czarne
a może białe?
zostały tylko
nieznośna pustka
otwarta książka
i głupi list

*NA WIEŻY*

wysoko
na mojej wieży
czy
będę stać?
słuchać
czego
morza?
miłych dźwięków
dla mnie znajomych
i nikt mi nie zabroni
bo to jest moja wieża marzeń
marki sony


*RANEK*

leżę
i jest mi ciepło
i jest mi dobrze
bo myślę o tobie

i nieważne

że prezydent stoi na jednej nodze
bo my i tak rządzimy sami
w naszym dwuosobowym kraju

że telefon wyłączyli
bo my i tak łączymy się w myślach

że ktoś puka do drzwi
niech puka dalej
bo cierpliwość przemienia trawę w mleko

a mnie nic nie przeszkodzi
w tej mojej chwili zapomnienia
tylko mojej
obcym wstęp wzbroniony

mieszkamy razem od pięciu lat
czasem śpimy razem
codziennie muszę Ci robić śniadanie
sam nie potrafisz nawet otworzyć konserwy
albo obrać jajka
potrafiłbyś godzinami siedzieć na balkonie
uwielbiasz ptaki
kiedyś kupiłam nawet o nich książkę
ale w ogóle nie byłeś zainteresowany
jesteś strasznym leniem
i ciągle tyjesz
chciałbyś żebym mówiła tylko do Ciebie
a nie do telefonu
kiedy siedzę przed komputerem
zazdrosny, psujesz monitor
ale nie chciałabym żebyś był inny
inaczej nie byłbyś moim
kochanym kotem
poprzednia strona spis treści następna strona