strach
dwie plamy lgną do siebie
i już
kolory są jak w niebie
tępym wzrokiem patrzysz w ścianę
widzisz miejsca dobrze znane
ból
to tylko odrętwienie
chcesz
znów spojrzeć gdzieś za siebie
PACYGLISTY
czołg armata kata strofa
shof granat dozorca nowa
dyktandoży tacy sami
futuzahwyt maszywami
granatnica rakietnica
phawasnawas obietnica
znowu zwieżoludziokszyki
masz wybory i wyniki
mowoczesna ludzkość kona
homowiek telewizora
pacyglisty patszeć wokuł
torpedofce waszyh wroguf
o armata jaka wielka
dla każdego mordobelka
horągiefka i marhefka
but i jego butonierka
|
TAJEMNICA
to ona legenda
wciąż patrzy wciąż zerka
ja też patrzę wciąż na nią
tajemnica ubrana na czarno
czy bajka czy sen może
tajemnica w czarnym kolorze
więc stoję i czekam
a ona też czeka
straciłem swe siły
by spojrzeć by widzieć
tajemnicę ubraną na czarno
tajemnicę w tę czarną noc marną
i zbliżam się do niej
wciąż dalej wciąż wolniej
chcę nie wiem więc znika
legenda tajemnica
CZAS WĘDROWCA DRUGI
jak mam zaufać
komukolwiek
WSTĘP
a wydawało się
że wasze słowa są prawdziwe
lecz po co mówić
jeżeli mówi się kłamstwa
i po co dźwięki
jeżeli mają was wzruszać
zamiast muzyki
będę robił hałas
|