Strona naszego Pisma
październik 2000
pismo alternatywne przy TAJNIAK.POLINOVA.PL
str. 2

POEZJA
poprzednia strona spis treści nastepna strona
grupa poetycka Niedoszłe Małżeństwo
kącik QQLKI



Czasem ucieka przede mną
moje własne życie.
Można powiedzieć,
że się bawi w ciuciubabkę.
Szukam go z zawiązanymi oczyma.

Po drodze gdzieś przepadła Radość,
złośliwie ukryta
pod czarnym przykryciem
z ostatnim nieistotnym
śladem życia.

Pod dachem z moich wspomnień,
ciepłych snów, świeżych wzruszeń,
z przelanych dawno łez
ocieranych ukradkiem,
w ciemnych zakamarkach duszy.

Z podszeptów serca,
chwilowych wahań,
zbyt długich minut ciszy,
bolesnych słów rozsądku,
niezapomnianych niestety doznań

zostały okruchy:

ulotne i mało komu
potrzebne wspomnienia...
zachody słońca
oglądane samotnie,
z każdym rokiem
coraz bardziej krwawe.
12.08.2000.

QQLKA



NIE lubię, gdy tak na mnie patrzysz.
NIE chcę, byś spoglądał na mnie z góry.
NIE podoba mi się wyraz twoich oczu
Kiedy myślisz, że nic nie rozumiem.
NIE jestem małą głupią dziewczynką,
Która nic jeszcze NIE wie o życiu.
NIE wystarczy uspokoić mnie lalką.
NIE mogę i NIE chcę być twą zabawką!
NIE wytrzymam dłużej gnicia w ukryciu.
NIE wiesz, że wiem skąd to wszystko???
NIE jestem naiwna, nic NIE ma za darmo.
NIE próbuj tłumaczyć skąd i dlaczego
masz tyle forsy grubej i brudnej.
NIE udawaj, że ci na mnie zależy.
NIE nabiorę się na to już więcej.
Zresztą ty sam w to NIE wierzysz.
NIE chcę twoich parszywych pieniędzy!
Odejdź.
29.09.98.





 Spirale.
           Niedobrze mi.
               Opuszczam powieki i widzę je wszędzie.
       Wirują, szumią, drgają i huczą.
         Już dość!

              Jest źle.
         Bolą. Spirale,
               białe zygzaki na ciemnym tle.
      Sprężyste nic wydające dźwięk.
                        Jakim prawem w mojej głowie?!

                 Nie chcę!
         Odejdźcie... Spirale 
                 nie dręczcie więcej! Zostawcie...
               "Gorączka nadal nie spada" - 
         - dudnią słowa lekarza.

         a one wirują
               i huczą tak strasznie
                      że boję się otworzyć oczy
      bo może świat już taki zostanie?
          Spirale.


Tak się staram...
Wciąż nie mogę
go wyrzucić z głowy.

Tak wierzyłam
tak ufałam
tak lubiłam słuchać
gdy to mówił...
tak ciepłe
tak mądre słowa
(tak wtedy myślałam)

Jesteś piękna -
- tak powiedział.

Potem odszedł.

Tak.

Miał racje.


Wszyscy jesteśmy (tacy) sami.


poprzednia strona spis treści nastepna strona