poprzednia strona spis treści następna strona
- 25 -

Felerna przypowieść

Dobra Nowina

"Bo nawet jeśli papier musi być szary, to czy życie też?"
Christiaan Ven Lierop, Angol

Przyznam się Państwu, nie przypuszczałem, że Dobra Nowina jest aż tak dobra. A zdaje się, że jest jeszcze lepsza niż mi się zdaje. Co zrobić, życie szokującym jest. A chyba lubimy niespodzianki - taki szok pozytywny. W końcu pozytywny to nie negatywny. Ze wszystkimi tego konsekwencjami.
Co zrobić, życie szokującym jest, ale przecież o to w końcu chodzi i nie ma sensu marzyć o czym innym. Czym byłoby życie, gdyby nas nie zaskakiwało? I czym by nie było. Przypuszczam, że byłoby piekielnie nudne, ale to akurat szczegół. Gdy skupiam się nad tym, czym by nie było, nie jest mi już tak miło, a w gruncie rzeczy zbytnio się nad tym rozwodzić nie trzeba, bo przecież świat jest jaki jest, a nie jaki nie jest.
Zagmatwałem? Mam nadzieję, że nie.
Był w "Przekroju" jeszcze całkiem niedawno taki kącik "Teraz szczęście". Bardzo mi się podobał. Pani Małgorzata Baranowska wprawiała mnie za jego pomocą może nie zawsze w dobry humor, ale za każdym razem dawała mi do myślenia. Kropelka po kropelce Dobra Nowina, jak ten zaczyn... Zresztą w ogóle "Przekrój" był wtedy przyjemnym pismem przynoszącym dobre wiadomości (teraz raczej prezentuje pourywane głowy). Jacek Podsiadło pisał: "Dobre słowo powiedziane komuś udręczonemu ma dziesięciokrotną wagę". Rozśmieszał: "Im większym kto jest grzesznikiem, tym bardziej pcha się do Bożonarodzeniowego żłobu. Wiadomo, chodzi o siano." Czyż to nie urocze? Nie mówiąc już o równie uroczych felietonach pana Angola... Zresztą co ja tu będę wymieniał! "Przekrój" podobno teraz jest fajową gazetą, która dołączyła do czołówki. Sprzedaż podobno wzrosła jej o ponad 100%. No cóż, skoro tak, to nie moja sprawa...
Podobno pełna pozytywnych wibracji i dobrego klimatu jest nowa płyta Aliansu, "Pełnia". Po melodii, brzmieniu, harmoniach rzeczywiście można tak sądzić. Nawet poeta-wokalista śpiewa wyluzowany: "Przynoszę same dobre nowiny / Gdzie się tylko człowiek obróci / Pół Warszawy głosuje na nienormalnego / Badź sobą ale nie bądź głupi". Kojarzy mi się to po części z warszawskim Radiem Józef, które każdy serwis informacyjny okrasza sloganem "szukamy dobrych wiadomości" jednocześnie nadużywając każdej nadażającej się okazji do dowalenia bezczelnego tym diabłom z lewicy. No cóż, widać polityka musi być brudna.
Nie ma co stękać, bo się zrobi zbyt felernie. Za Małgorzatą Baranowską proponuje: "A może by tak już, w tej chwili, wykonać małe ćwiczenie w szcęściu! Nic takiego. Tylko dla siebie. Po prostu wyliczyć wszystkie dobre rzeczy, jakie się nam przydarzyły w ostatnim tygodniu. Tylko bez oszukiwania, proszę!"

Naczelny



poprzednia strona spis treści następna strona