Strona naszego Pisma
nr 9 (czerwiec 2001)Podziemne Pismo Cyniczne Tajniak przy Tajniak S.A. str.

opowiadania
poprzednia strona spis treści następna strona

Paradoksalnie śmieszna

Jakże paradoksalnie śmieszna wydaje się sytuacja, w której człowiek doprowadzony przez życie na kraj własnej normalności chcąc czymkolwiek zapełnić pustą, łaknącą duszę syci ją bólem, by choć przez chwilę poczuć się spełnionym. Chcąc uczuć , że przez drobny ułamek sekundy dane mu było żyć naprawdę, doprowadza się do szaleństwa wzbudzając wszystkie dawno ucichłe, zapomniane pokłady bólu. I mogło by się wydawać, iż istnieje już tylko jedna droga, droga której na imię szaleństwo, bo tylko ono pozwala zapomnieć o pustym echu samotności i o strasznym cierpieniu, które swym szkaradnym krzykiem zagłuszy wszystko. Jednak by nie dość było groteskowości sytuacji po chwili bezkresnego cierpienia, człowiek ów w zupełnym uspokojeniu, zakuty w kajdany szarej egzystencji powraca do swojego kieratu. - Jeszcze bardziej słaby, zrezygnowany ale po raz kolejny utwierdzony w przekonaniu, że jednak żyje, że ma duszę i potrafi jeszcze czuć.
I tak będzie funkcjonował mocując się z życiem, uchylając się przed ciosami, a padając pod ciężarem własnego krzyża, aż znów zechce zapełnić czymś prawdziwym swą duszę i wyruszy na wędrówkę w głąb swojej świadomości by odkopać kolejne warstwy uśpionego cierpienia by z dziką satysfakcją przyglądać się swym najpiękniejszym marzeniom, które nigdy nie ujrzały jutrzenki spełnienia, by zatopić się w otchłań miłości nigdy nieodwzajemnionej i w końcu umrzeć bez celu ale z przekonaniem, że czuło się naprawdę.

Ola, lat 10



poprzednia strona spis treści następna strona