Strona naszego Pisma
nr 9 (czerwiec 2001)Podziemne Pismo Cyniczne Tajniak przy Tajniak S.A. str.

trzy po trzy
poprzednia strona spis treści następna strona

O poezji słów kilka... może nie do końca wróbla Ćwirka

Kilka słów o poezji to nie najlepszy pomysł. Bo jak tu pisać o czymś zarazem smutnym, wesołym, pełnym symboliki albo też dosadnym zaledwie w kilku słowach? Przedstawia się ten opis zawarty w pytaniu jak definicja życia. Poezja jest życiem. Śmiało można tak napisać, a jeszcze śmielej mówić. Tym życiem duchowym, sferą emocji wobec, której zbyt często bladnie rzeczywistość. Ale nie o rzeczywistości chcę pisać, a o poezji, tyle że jedno i drugie się wiąże i nie sposób nie napomknąć. By jednak pisać o pisaniu należy napisać o piszących. Kto pisze? Teraz zaskoczę i podam prostą odpowiedź - piszą ludzie. Dla, co niektórych to może być prawdziwy szok. Bo poeta to takie dumne słowo, a bycie poetą to już mniej dumy, a więcej krytyki. Dlatego też mało kto chce się ujawnić. Krytyka boli, nęka nocami i spać nie daje. Krytyka - uosobienie wszelkiego zła. To jest tylko jedna strona medalu, druga przedstawia się inaczej. Gdyby nie krytyka, ocena, czy analiza (tylko nie przesadna, bo taka potrafi zabić największe przesłanie) nie byłoby miejsca dla poezji dobrej, wartościowej i godnej uwagi. Ktoś zawsze wyda wyrok - winny lub niewinny. Wręcz dobrze, że są wiersze winne, nienajlepsze, dzięki nim bardziej cieszymy się tymi diamentami, które właśnie przez swoją rzadkość są doceniane. Twórczość każda bez wyjątku umarłaby śmiercią naturalną, lub przestała być zauważana, gdyby wszyscy tworzyli cuda. Po to są poeci, żeby było miejsce również dla niepoetów i odwrotnie. Takie to wszystko nietrudne, a sam akt tworzenia przedstawia się już o piekło gorzej. Dobry wiersz napisać to nie byle błahostka. W ogóle napisać coś co ma choćby sens na pierwszy rzut oka jest rzeczą nie na każde pióro. Wierszokleta pisze i pisze, a podoba się tylko część jego pracy. Co począć? Mniej pisać? Więcej? Po prostu najlepiej pisać tak jak się pisało. Każdy napisany wiersz przybliża do napisania wiersza dobrego. Problem kolejny w tym ile trzeba napisać, aby stworzyć ten dobry? Znów okazuje się jak to przemyślane, że każdy jest inny, bo to znowu jest kwestia indywidualna. Zresztą całą poezję najlepiej określić przydomkiem indywidualna. Każda jest inna, niektóre mogą być co zaledwie podobne. Poezja jest tak moja, jak twoja, nie mniej i nie więcej ktokolwiek inny ją posiada. Trzeba tylko wiedzieć, czy się jest poetą, czy się nim nie chce być... a próbować zawsze warto.

Olorin, lat 12



poprzednia strona spis treści następna strona