Podziemne Pismo Cyniczne Tajniak przy Tajniak S.A.
str.
poezja
wiersze Gumy
Kiedy fiskus z Ciebie zdziera jak z frajera
Kiedy państwo nic nie dając, wciąż zabiera
Bieda piszcząc, dech zapiera
Co dzień bierze Cię cholera
Już nie gderaj, lecz zagłosuj na Leppera!!!
Niechaj kłamstwo, co przez zęby
Wylatuje z "Krzaczej" gęby
Twego gustu ani smaku nie zaciera
Dziad Twój tyrał przy łopacie
Ty zaś czoło podnieś bracie
I nie gderaj, lecz zagłosuj na Leppera!!!
W pokoju przez okno słońca blask zagościł
Gdyż nadeszła wiosna - pora zakochanych
Ale gdzie tu szukać bogini-miłości
Wśród osamotnienia, pastwie losu zdanym?
Przeglądam listów zapisany strony
Na których tyle fałszywych słodkości
Sercem kalekim i wyjałowionym
Szukając szczęścia - byłych chwil radości
Lecz nic nie znajduję w pożółkłych papierach
Zmęczono-senny kładę się na boku
Wtem prawda parszywa w śnie do mnie dociera:
NIE DANE MI KOCHAĆ WIOSNĄ TEGO ROKU!
TWOJE DŁONIE
Twoje dłonie wprawnymi ruchami
Sprawiają, że włosy miękną
Skracasz je nożyczkami
Z brzydkich twarzy wydobywasz piękno!
Twoja praca zasługuje na podziw
Tyle niesie z sobą radości
Mimo trudu wystanych godzin
Niesiesz piękno i radość ludzkości!