Księga deszczu - Ossian
Tą płytką i w ogóle zespołem zainteresowałem się ze wzlędu na uczestnictwo w Ossianie niejakiego Wojciecha Waglewskiego. Nie bardzo wiedziałem czego się spodziewać, bo nawet nie wiedziałem czy to płyta nowa, czy stara i kto na niej tak naprawdę występuje. Co się okazało? Że pochodzi ona z 1975 roku i można ją zakwalifikować do tzw. world music. Jest tu osiem utworów, nikt nie śpiewa... Muzyka spokojna - akustyczne gitary, bębny, tabla, gongi, flet... Muzyka jest przednia i szamańska, a mówienie o niej zbyt dużo byłoby nietaktem. Tego trzeba posłuchać pozwalając sobie na odpoczynek, chwilę spokoju...
Zaskoczyła mnie tu pozytywnie obecność Marka Jackowskiego, w którego aktualnej działalności jednak nie bardzo odnajduję kontynuację takiego grania. Tymczasem choć Waglewskiego tu nie odnalazłem, usłyszałem wiele z dźwięków, które zagrał on póżniej z Voo Voo... Zrozumiałem o czym W.W. mówił, kiedy wspominał, że współpraca z Ossianem wiele go nauczyła.
Niesamowity skład Ossiana z tej płyty:
- Jacek Ostaszewski (flet prosty, dholak)
- Marek Jackowski (gitary, bębęn)
- Tomasz Hołuj (tabla, gongi, instrumenty perkusyjne)
szaman falarek
|
