Strona naszego Pisma
grudzień 2000
Podziemne Pismo Tajniak przy Tajniak SA
str.

malarswo
poprzednia strona spis treści następna strona
galeria


Dziś przedstawiamy Seby kolekcję obrazów indiańskich, który, jak wiadomo, malarzem jest uznanym. Rozpoczyna ją dzieło pod wszystko mówiącym tytułem "Początek", w którym chodzi o to, że na początku dnia trzeba zrobić sobie małą gimnastykę, żeby się rozgrzać i rozruszać mięśnie w celu uniknięcia jakiegoś przykrego wypadku. Rozgrzewki są wyjątkowo ważne, kiedy uprawiamy jakiś sport lub gramy na perkusji.
Na kolejnym obrazie, który został nagrodzony w Poznaniu na Targach Sztuki Niekomercyjnej nagrodą specjalną, malarz, który ma najwyraźniej także poetyckie skłonności, mówi o tym, że każdy nowy dzień przynosi nadzieję na lepsze jutro, o czym można spokojnie pomyśleć już po odbyciu krótkiej gimnastyki porannej.
Większość z nas wybiera się rano do szkoły lub pracy. Niektórzy jedzą śniadanie, inni nie. Ważne jest jednak, by je zjeść i umyć zęby. O tym często wspomina malarz Seba na konferencjach prasowych i spotkaniach autorskich. Raz powiedział nawet o tym w czasie prywatnego spotkania z księciem Karolem.
W miejscu pracy ogarniają nas różne pomysły lepsze lub gorsze. Niektóre się udają, a inne nie. O tym właśnie mówi obraz zamieszczony obok, który na aukcji w Berlinie uzyskałby niesamowitą sumę pieniędzy, gdyby nie to, że niedoszły kupiec zbiegł.
Twórca tego obrazu usiłuje wytłumaczyć niniejszym odbiorcy, że dobrego pomysłu wystarczy czasem poszukać na łonie natury, na przykład w lesie, choć łąka wcale nie jest gorsza, czemu dał także wyraz w wywiadzie przeprowadzonym z nim trzy lata temu przez dziennikarza pisma "Wiadomości z Naszego Małego Miasteczka". Wyjątkowo obyło się bez skandalu.
Szukając dobrych pomysłów nie możemy zapominać o tym, że czynność ta naraża nas na znalezienie konceptu niezbyt słusznego, nie na miejscu albo wręcz (nie bójmy się tego słowa) niepożądanego. Wtedy mogą wystąpić objawy dosyć zaskakujące. Ale tak poza tym, autor tego obrazka twierdzi, że słabi go bezczelność ludzi, którzy zanim człowieka poznają, już go oceniają.
Nie trzeba mieć zbyt wiele pomysłów, bo dnia nie starczy, żeby je wszystkie zrealizować wystarczająco dobrze. Wystarczy jeden, a dobry, lub po prostu kilka, też dobrych i dobrze zrealizowanych. Bo po co więcej?
Kiedy już kończy się dzień, czas na przemyślenie czy wykorzystało się dany czas należycie... Czas też na to, by sobie przypomnieć, że po drugiej stronie planety ludzie się właśnie budzą, a między jedną a drugą stroną są ci, którzy mają południe lub północ. Realizują swoje pomysły lub śpią sobie, miejmy nadzieję, że smacznie. Trzeba pamiętać także o tych, którzy cierpią w wyniku wojen, kataklizmów i bandytyzmu za oknem.


poprzednia strona spis treści następna strona