Szymon Wiatr
Trzy miejscowości
Mam trzy ulubione rodzaje miejscowości: duże miasta, wsie będące niegdyś miasteczkami, oraz niemal odcięte od świata górskie wioski. W dwóch ostatnich nie utrzymuję bliskich kontaktów z kartką i długopisem. Ale to nie ważne.
Ubóstwiam strach, lęk o moje życie w dużym mieście, strach przed zostaniem przez nie zjedzonym, przed odejściem bez śladu.
Natomiast zupełnie inne uczucie towarzyszy mi, kiedy jestem zakwaterowany na odludziu. Boję się, że śmierć jest niemożliwa, mam dziwne uczucie, że cisza konserwuje, mumifikuje duszę i skazuje ją tym samym na wieczną tułaczkę. To wszystko wymysły mojego, przeciążonego wymiocinami mojego jestestwa, umysłu.
To wszystko. Dziękuję.
Szymon Wiatr
|