poprzednia strona spis treści następna strona
- -

Koncerty

Pogodno - koncert w Częstochowie 4 maja 2003

Pogodno jest podobno jednym z lepszych zespołów koncertowych w naszym kraju. Ale ja jakoś nie byłem przed tym koncertem do tego przekonany. Widziałem ich koncert kilka miesięcy wcześniej, było miło, ale mnie nie zachwycili. Ale to może dlatego, że koncert odbywał się w małej salce, a ja nie znałem za dobrze repertuaru?
W każdym razie majowy koncert bardzo mi się podobał. Koncert odbywał się w "ogródku piwnym zabitym dechami", a publiczność nie zawiodła. Chłopaki zagrali w zasadzie cały przekrój swoich piosenek, począwszy od pierwszej płyty (np. "TV"), przez płytę drugą (tutaj najbardziej się wyróżniali "Trzej chłopcy" i "Pani w obuwniczym", której wcześniej jakoś grać nie chcieli) do płyty ostatniej, z której zagrali chyba większość kawałków: "Orkiestrę", "Elvisa", "Narkotyki", "Pedofeela" czy "Spierdalacza". Ale ta ostatnia piosenka była w trochę innej, ocenzurowanej wersji - zamiast "spierdalać stąd" panowie śpiewali "pracować nad sobą".
W ogóle to uważam, że siła tego zespołu tkwi w ich chęci grania, w pomysłach, w poczuciu humoru. Bo każdy ich koncert jest inny, improwizowany, każdy należało by więc jakoś nagrywać. Zagrali na przykład na bis (a na bis wychodzili dwa razy) jakąś pseudotechnopiosenkę, pariodię hip-hopu ("jest jedna rzecz dla której warto żyć / hip hop i nie zmienia się nic" grane na dwóch strunach gitary), ciekawe covery Wilków i Boba Marleya oraz jakąś piosenkę z wymyślanym chyba na poczekaniu zboczonym tekstem do melodii kościelnej pieśni "Ciebie prosimy, wysłuchaj nas Panie". Moc!
To był drugi i ostatni koncert zespołu Pogodno na którym byłem. Bo zespół przestaje istnieć. Szkoda. Kontynuacją Pogodna ma być Zorganizowana Grupa Przestępcza, brzmi to trochę tajemniczo i dziwnie... zresztą w czasie koncertu wspominali coś o tej grupie, ale nie wiem. Pożyjemy, zobaczymy.

Tomq



poprzednia strona spis treści następna strona