Piętnaście Minut Przerwy ma zaszczyt przedstawić
Matka
czyli rodzinna historia z życia
wzięta
Osoby:
Matka
Syn
Miejsce i czas:
gdziekolwiek, ale koniecznie we wtorek
Pokój, lub kuchnia typowego mieszkania.. Syn siedzi
na krześle i czyta gazetę. Tymczasem wchodzi matka,
siada obok i daje mu do zrozumienia. W końcu, syn
nie przerywając czytania reaguje.
SYN
Czy coś się stało mamo?
MATKA
Nie synku...tylko jakoś tak się świetnie czuję.
SYN
To pewnie pogoda. Niech się mama nie przejmuje, do
jutra przejdzie.
MATKA
Oj synku, to nie od pogody...coś mi się wydaje, że
ja nigdy nie umrę.
SYN
odkładając gazetę, żywiej
Niech się mama nie wygłupia! Przecież wygląda mama
fatalnie...wręcz ledwie zipie...co też mamie przychodzi
do głowy?!
MATKA
No nie wiem, bo tak jakoś mi dobrze...
SYN
Histeryzuje mama. Przecież ledwo mama chodzi, rzęzi,
kaszle i pluje krwią...jeszcze dzień, góra dwa i odwali
mama kitę!
MATKA
z nadzieją w głosie
Tak myślisz synku?
SYN
No oczywiście! Niech mama wraca natychmiast do pokoju
i położy się do łóżka...i zapomni o takich niemądrych
pomysłach.
MATKA
Dobrze synku. Już mi dużo gorzej. Dziękuje synku.
wstaje z krzesła i wychodzi
SYN
wracając do lektury, kręcąc głową
Ech...co ja mam z tą kobietą!
KURTYNA
Piętnaście Minut Przerwy
|