Rower
w autobusach latem śmierdzi
bardziej niż zimą
poza tym bilety.
i jeżdżą jak chcą
a jak nie chcą, to w ogóle nie jeżdżą
a rowerek - luzik
RACJA
no ale nie w takie pogode
Loża szyderców
Bobster: Bry
Falarek: Cześć. Co tam w polityce twojej działalności?
Dawno cię nie było, martwiliśmy się o ciebie
i cienie twoje, światłocienie. Jeden z filozofów
zadał pytanie: Czy cień jest swiatłem?
Bobster: Uhm
Falarek: Ale mam ciężką głowę.
Bobster: Nie dzwoniłem do twojego kuzyna
Falarek: czemu nie?
Bobster: Bo z reanimacji kompa wyszły nici.
Falarek: Aha... A co myślisz o tym cieniu?
Bobster: W końcu coś skleciłem, ale po czasie.
A co mam myślec? To tak jak z tym graniem
na skrzypcach w lesie. Szksypczach.
Falarek: Co odpowiesz na pytanie filozofa? "Czy cień
też jest światłem?"
Bobster: Cholera jasna! Przyszedłem, a ten już mnie
dręczy! NIE - nie jest światłem.
Falarek: Teraz to jakoś podeprzyj argumentacją.
Bobster: Jest jego zaprzeczeniem. Tak jak minus
i plus. Kłamstwo i prawda.
Falarek: Tylko szybko i krótko, bo internauci
nie mają czasu czytać długich rozpraw. W epoce
rozkwitu mediów elektronicznych to lekko nie jest.
Trzeba mówić zwięźle i na temat. I nie odstraszać
poziomem wypowiedzi.
Bobster: Też mowię. NIE?
Falarek: No.
|