^ ^ ^
śmieję się dziko
to dziwny śmiech
taki szaleńczy
podszyty smutkiem
i czym jeszcze
nie wiem...
boję się pytać...
nie potrafię zadawać
trafnych pytań
robię to sztucznie
i nie w porę
więc już nie pytam
wsuwam się w śpiworek
umykam
przed nieuchronnością
zasypiam
* * *
nie pytaj czy Cię kocham
czy tęsknię
czy wypłakałam już oczy
czy potargane mam włosy
na wietrze
nie pytaj czy pamiętam
czy myślę
czy roześmiane mam oczy
że Cię niedługo zobaczą
we śnie
*****
Z cierpkiej tęsknoty powstają smutne wiersze
Stąpają cichutko po ściśniętym sercu
przepychają pod zamkniętymi powiekami
by wydostać się wreszcie na papier
I biegają bezładnie po wymiętej kartce
W starym zeszycie z poszarpanym grzbietem
przytulają się by złagodzić samotność
lecz nie potrafią uciszyć szaleństwa
|