* * *
Nie miałem
Czemu?
Wiem już.
Nie umiałem.
Uczę się.
Błędy,
Chybione wybory...
Tylko trochę ich za dużo
* * *
Miesiąc,
Tydzień
Dzień,
Noc.
Nic.
Ale czemu nie ja?
I czemu nie rok?
* * *
Próba,
Nieudana.
Szkoda.
Kolejna,
Nic.
Szkoda.
Boje się.
Może nie będzie więcej?
* * *
Dzięki przeogromne,
Drogi KS.
Wiem, co muszę.
Co p e ł n i e j...
Żyć, nie czekać,
Aż samo przylezie.
Dzięki serdeczne
* * *
To wszystko do Ciebie.
Przeczytasz?
Zrozumiesz?
Oby tak.
Oby nie.
W czerwcu odejdziesz...
Tak?
Nie?
Oby nie...
* * *
O, ty!
Puszysta!
Kwadratowa!
A na dodatek
Różnokolorowa!
Właśnie przyjęłaś
Słone pieroństwo,
Co się małymi
Strużkami lało...
Kochana poduszko!
Słonko ty moje!
Toć dzięki Tobie,
Nic mi się nie stało!
Sumcio
Znają Cię dobrze, mój drogi,
Całe trzy osoby.
Pływasz sobie w wodzie,
Bez morskiej choroby.
Kiryśnik czarnoplamy,
Twa nazwa gatunkowa.
A Hoplosternum Cośtam,
Łacinśka, wyjątkowa.
Tyś z Panamy, jak wszystkie,
I kolec masz jadowy.
Nie istnieje jednak,
Twój klon, boś wyjątkowy...
|