"Krasnoludki i elfy nie istnieją" nieraz słyszeliśmy pewnie, gdy już wyrastaliśmy z okresu wiary w to, że dzieci są wynikiem kopulacji, a nie są przynoszone przez bociany. Zresztą, gdyby bociany nie przynosiły dzieci to niby co miałyby robić? Bądź co bądź chciałem solidaryzować się z wszelkimi ludami, którym odmawia się prawa życia, tudzież do wiary w nie. Wychodzę naprzeciw oczekiwaniom i jeśli będzie trzeba stanę także fizycznie po ich stronie, byle służyć dobrej sprawie i zniszczyć terrorystów, co to niby święcie wierzą, że krasnoludków i elfów nie ma i nie było. Otóż były, są i będą! Wręcz nie tylko te dwa ludy istnieją, są również trolle, ogry, smoki i inne takie nietypowe. Podobno widziano także człowieka, którego mrówka niosła! Dziwy to może wielkie, ale nie znaczy to jeszcze, że należałoby z racji tego owym dziwom cokolwiek odbierać. Mają one takie same prawa jak i my - nie mniejsze i nie większe. To, że jest ich mniej lub to, że wyglądają inaczej to już podlega pod prawa rządzące takimi sprawami. Nie nam tu bawić się w sędziego - takie zabawy pozostawmy ludziom, którym wydaje się, że są odpowiedni na takie stanowiska, a wam niech się tak nie wydaje. Poza tym to poważna sprawa i o żadnej zabawie nie powinno być tu nawet mowy, ani mru mru. Co się stało to się już nie odstanie, więc pozostaje przejść dalej. Jaki pożytek z bronionych przeze mnie stworzeń? Biorąc pod uwagę, że z nas nie ma żadnego pożytku, nie powinniśmy go wymagać od nich, mimo to jednak przedstawię korzyści płynące z akceptacji i wiary w moich klientów. Jako wykwalifikowane jednostki potrafią one dokonywać zarówno prac budowlano-remontowych, jak i artystycznych. Są w podobnych praktykach szkolone od dzieciństwa, co więcej - mają to we krwi z racji wiekowych doświadczeń swoich przodków. Wszelakie więc prace wymienione przeze mnie mogą być przez nich dokonywane, a wyniki zapewne was zadowolą. Poza tym mogą być jeszcze wynajmowani jako bohaterowie kreskówek, tudzież bajek do snu. Mogą także straszyć, grabić i być gwałtownymi (szczególnie polecam wymienione wyżej ogry i trolle). Można nawet powiedzieć, że nie ma dla nich profesji, do której przynajmniej jeden z ludów, których jestem przedstawicielem by się nie nadawał. Mogę o tym zapewnić z czystym sercem i jeszcze czystszym sumieniem, a słowo moje jest prawdziwe. Dodatkowo usługi przez te ludy dostarczane charakteryzują się oprócz najwyższej jakości także niską ceną, która wpływa znów na ich niezaprzeczalną renomę. Jeśli ktoś z was zainteresowany jest nagłośnieniem sprawy nietolerancji skierowanej w stronę krasnoludków, elfów, trolli, ogrów, smoków i innych nietypowych proszę kierować wszelkie pytania na mój adres elektroniczny podany poniżej. "To by było na tyle?" - zapyta pewnie jakiś niecierpliwy czytelnik. Tak! To by było na tyle, ale to jeszcze nie koniec. Co to to nie!