Strona naszego Pisma
nr 12 (XI-XII 2001)Podziemne Pismo o Kaziku Tajniak przy Tajniak S.A. str.

odczucia
poprzednia strona spis treści następna strona

Odpowiedź - Gintrowski/Herbert

Niestety nie znam się na twórczości pana Gintrowskiego za bardzo. Słyszałem kilka piosenek w jego wykonaniu w serialu "Zmiennicy" oraz wiem o nim tyle, że to bard i coś tam słyszałem o powiązaniach z innymi bardami. Kojarzy mi się to z kombatancką działalnością solidarnościową z okolic roku 1981. Ale mogę się mylić w tych skojarzeniach. Jeśli chodzi natomiast o poezję Zbigniewa Herberta, to tu trochę więcej czytałem lub słyszałem, choć i na tym polu nie mogę nazwać się znawcą. A jednak to, co udało mi się poznać skłania mnie do stwierdzenia, iż bardzo sobie cenię tych twórców.
Gdy okazało się, że Gintrowski śpiewa wiersze Herberta, zaciekawiło mnie to po trzykroć, a kiedy usłyszałem kilka utworów w radiowej Trójce, postanowiłem zdobyć te nagrania. Trwało to chyba rok, jeśli nie dłużej, i wreszcie gdzieś wypatrzyłem kasetkę.
Przesłuchawszy kilka razy ten zbiór pieśni, nie powiem, że powaliło mnie to na kolana, ale trzeba przyznać, że całość jest urocza. Muzyka jest nieco inna niż moje skojarzenia z Gintrowskim (a kojarzył mi się z jakąś gitarą akustyczną, niczym pan Kaczmarski), brzmienia są bogatsze i w ogóle wszystko to jakieś takie bardziej przyjazne słuchaczowi nie tylko poezji śpiewanej. Z drugiej strony, choć występuje muzyczne bogactwo, jest to nadal tylko taki prosty podkład (piszę NADAL, bo to mi się zgadza z wyżej wymienionymi skojarzeniami, które tutaj akurat nie muszą ulegać jakimś uściśleniom).
Są piosenki, które bardzo mi się podobają. To właśnie "Kołatka" i tytułowa "Odpowiedź" poruszyły moim wnętrzem i wstrząsnęły na tyle, żeby zdecydować się na wydanie tych paru monet. Dlaczego one? W świecie kłamsta i zbrodni ujrzałem niewinność... Posłuchajcie sami.
To na pozór trochę inna kultura, inna tradycja niż podziemne alternatywy penetrowane przez Tajniaka, a jednak, skoro możemy czytać książki amerykańskie czy chińskie, to tym bardziej nie powinniśmy pogardzić geniuszem Herberta. Nie chce się czytać? Można posłuchać. Powiedziałbym, że trzeba, ale wolę unikać pompy.

Szaman Falarek



poprzednia strona spis treści następna strona