Strona naszego Pisma
nr 11 (wrzesień 2001)Podziemne Pismo Humorystyczne Tajniak przy Tajniak S.A. str.

prezentacje: muzyka
poprzednia strona spis treści następna strona

PRESENT


Roger TRIGAUX: kompozycje, gitara, glos, dyrygent... (Belgia - wspolzałozyciel UNIVERS ZERO, zalozyciel PRESENT)
Reginald TRIGAUX: gitary, glos (Belgia - UNIVERS ZERO)
Dave KERMAN: perkusja (USA - czlonek grup U TOTEM, 5 UU'S, BLAST, THINKING PLAGUE)
Pierre CHEVALIER: keyboard (Belgia)
Keith MACKSOUD: bass (USA)
Fred BECKER: saksofony (Belgia)
Dominique NTOUMOS: trabka (Belgia)
Matthieu SAFATLY: wiolonczela (Francja)
Udi KOOMRAN: akustyk (Izrael)



W 1974 roku Roger TRIGAUX i Daniel DENIS utworzyli UNIVERS ZERO, zdecydowanie jeden z najważniejszych, najbardziej niezwykłych, intrygujących i szanowanych europejskich zespołów nowej muzyki. Grupa działała w legendarnym muzycznym ruchu "ROCK IN OPOSITION" u boku takich wykonawców jak HENRY COW, SAMLA MAMMAS MANNA, STORMY SIX, ETRON FOU LELOUBLAN.

UNIVERS ZERO to mini orkiestra (obój, fagot, skrzypce, altówka, wiolonczela, organy, harmonium, bas, gitara, perkusja) grająca muzykę kameralną z silnymi elementami rocka (oczywiście rocka niekonwencjonalnego). Ich kompozycje to oryginalne połączenie poszczególnych elementów muzyki STRAWINSKIEGO, BARTOKA , może nawet PENDERECKIEGO z rockową fuzją grup MAGMA i SOFT MACHINE (z płyty "5"). Wszystko to utrzymane jest w duchu średniowiecza i renesansu.

W 1979 roku poszukując zmiany w muzycznym kierunku w stronę bardziej rockowo osadzonego, mniej akustycznego brzmienia, Roger TRIGAUX opuścił UNIVERS ZERO. Założył PRESENT wraz z kilkoma członkami UNIVERS ZERO.

PRESENT tworzy silne, energetyczne, głębokie, pulsacyjne, skomplikowane, wielowarstwowe, urozmaicone kompozycje na pograniczu rocka, "jazzu" i muzyki kameralnej. Stylistycznie osadzone gdzieś pomiędzy twórczością UNIVERS ZERO a najambitniejszymi dokonaniami KING CRIMSON.

"...Chcialem wam powiedziec jak wielka przyjemnosc sprawilo nam spotkanie i ujrzenie PRESENT na zywo. To byl niewiarygodny wystep. Pokazal nam jako muzykom jak wiele nam jeszcze brakuje. Kompozycje Roger'a Trigaux'a to materia z jakiej utkane sa sny! Bardzo silne i ekstremalnie inspirujace. Pozostawily mnie pragnacego jeszcze, jeszcze, wiecej i wiecej! Gra Reginald'a Trigaux'a na gitarze byla ekscytujaca i plynna. Technicznie cudowna i pieknie skonstruowana. Pierre Chevalier dokonal wiecej na jednym keyboardzie niz Tim Forkas na szesciu! Genialne! Bas Jean'a byl "klejem" spajajacym calosc we wszelkich nieregularnych metrycznie tonacjach. Bardzo mi sie podobalo wspolgranie basu, perkusji, gitar i keyboardu na pozor grajacych w trzech roznych tempach oraz tonacjach. Doskonale! I oczywiscie bebnienie Dave'a Kerman'a bylo absolutnie fenomenalne. Przypomina mi mlodego Chris'a Cutler'a. Moze Dave jest nawet lepszy. Czasem w humorystyczny lecz pelny smaku sposob uzywa jako paleczek perkusyjnych roznorodnych przedmiotow takich jak lalki Barbie. Prawdziwie imponujacy widok! Zadziwiajace! Zespol byl mocny, ekstremalnie zgrany, paralizujacy widzow. Z jednej strony dalo mi to poczucie swojej niedoskonalosci jako muzyka a z drugiej prawdziwa inspiracje. Wystep byl niesamowicie silny i pelen energii. Nie wiem jak udaje sie muzykom PRESENT utrzymac taki poziom. Czapki z glow przed tym zespolem. To byla prawdziwa przyjemnosc i najlepszy wystep jaki widzialem od wiekow..."
Mark McCullough - USA, 1998

"...Widzialem wiele koncertow w swoim zyciu, gdzie ludzie tanczyli, kolysali sie, wirowali, szaleli. PRESENT jest pierwszym zespolem, ktory widzialem na zywo jak zmusza ludzi do "kontaktu z podloga". Nie sklania do siadania tylko powala na ziemie. Szczeki w dol! Oczy na wierzch!..."
Meistro - USA, 1998

www.terra.pl



poprzednia strona spis treści następna strona