Strona naszego Pisma
nr 11 (wrzesień 2001)Podziemne Pismo Humorystyczne Tajniak przy Tajniak S.A. str.

początek
poprzednia strona spis treści następna strona

Sprostowania

Tym razem wypada nam sprostować lub uściślić kilka podstawowych informacji podanych onegdaj tu i tam. Otóż głównie chodzi o problem tak zwanego komercjalizmu naszego pisma. Trzeba to powiedzieć jasno i wyraźnie: Tajniak jest pismem nastawionym na zysk i zrobienie kariery medialnej i nie tylko. Nie jest więc pradziwą żadna pogłoska krążąca w czasoprzestrzeni, iż nie jest to prawda.
Inną sprawą, już mniej ważną, jest szeroko nagłośniona wypowiedź naszego redaktora naczelnego "jestem chamski i wredny". Otóż jest to prawda, ale nie cała i nie tylko, a tak postawionej sprawy nagłaśnianie wydaje się być dość niesłuszne z kilku powodów, z których przytoczymy dwa. Po pierwsze jest to tak zwana retoryka negatywna, której radzimy unikać naszym recenzentom, a po drugie powoływanie się na słowa naszego naczelnego z dużym prawdopodobieństwem prowadzi zwykle na manowce. Szczególnie gdy wypowiada się on o swojej osobie, co zupełnie ośmiesza go w swoich własnych oczach, ponieważ lubuje się on w sarkazmie i poezji jednego z twórców awangardowych, który napisał: "o moich kłamstwach i myślach świńskich ten powie głośno kto ma te myśli".
Na koniec sprawa wagi najwyższej. Otóż nieprawdą jest, jakoby redaktor Żyrafka brała samodzielny udział w korekcie poprzedniego numeru Tajniaka. Dokonała ona korekty jedynie kilku artykułów, po czym skorzystała z czasu miłego i pojechała w podróż. Dlatego nie bierze ona odpowiedzialności za wynikłe bez jej wiedzy błędy i wypaczenia oraz całokształt działalności redaktora Chochlika. Właściwie poprzedni Tajniak został wydany prawie bez korekty, co spowodowane jest depresją naczelnego.

Redakcja Tajniaka



poprzednia strona spis treści następna strona