Galeria Seby

Do narysowania tej ilustracji nie sprowokowała artysty postać przechadzająca się na horyzoncie mająca nieokreślone kształty i kolory bezbarwne. Nie wydawała ona dzwięków i w ogóle była zbędna, bo jej nie było...

Spożywanie pokarmu jest niezwykle ważną czynnością w życiu człowieka, ale nie powinno być ono powodem do wstydu, choć czasem kojarzy się dziwnie takie wkładanie do swojego ciała przez dziurę w twarzy różnych przedmiotów. Zwykle są to przedmioty z substancji organicznej. Za to słowa na obrazie są cytatem pochadzącym z utworu literacko muzycznego artystycznej grupy Post Regiment.

Wisła to długa rzeka, a w niektórych częściach dość szeroka. Oczywiście są dłuższe i szersze rzeki, ale to nie znaczy, że Wisła jest zła. Artysta twierdzi, iż nie oznacza to nawet, że Wisła jest gorsza, a to dość odważna teza, jak na tezę wysuniętą wśród mieszkańców krainy, w której mieszka artysta. Mieszkańcy ci są bowiem bardzo drażliwi i przemądrzali w swej dość dużej części.

Coraz gęstsze padają deszcze ostatnimi czasy. To znak, jak znakiem choroby jest ból ciała. Tak przynajmniej mówi główny bohater powieści, do której została wykonana ta ilustracja. Powieść owa składa się z dużej liczby różnych słów, a obrazki są w niej dwa, z czego jeden na okładce.

Delikatne szemranie wartkich strumyków górskich - jest w tym jakieś pozorne zaprzeczenie, a jednak nie tylko ono, bowiem znaleźć w tym możemy także jakiś sens. Wysnuć z tej sprawy możnaby nawet wniosek, że wszystko, o czym mowa, jest jakieś. Tak, jakby rządziła tu jakaś zasada wystarczająco ważna, bo po prostu ważna.

Jak się okazuje nie na rusyfikacji się skończyło. Czy artyści z zaboru rosyjskiego są zdziwaczali? To pytanie postawił sobie swego czasu artysta, który namalował ten obraz, jednak nic nam nie wiadomo czy już na nie odpowiedział. Zapewne straci wiele w oczach ludzkości, kiedy znajdzie już odpowiedź, bowiem, jak wiadomo, mądrzy są tylko głupcy.