Strona naszego Pisma
nr 10 (lipiec 2001)Podziemne Pismo w Babilonie Tajniak przy Tajniak S.A. str.

trzy po trzy - wywiad
poprzednia strona spis treści następna strona

Wywiad z Szarym Gandalfem

Oto zapis rozmowy przeprowadzonej z szarym kanałowym intelektualistą, Gandalfem, w dwudziestym piątym dniu czerwca 2001 roku.

Tajniak: Narzekasz na obniżenie poziomu intelektualnego i że coraz więcej lamerów. Czy sam jednak podejmujesz próby, by coś zmienić? Czy tylko zostawiasz sobie rolę szarej eminencji?

Gandalf: Co to znaczy "lamerów"? Staram się unikać takiego określenia i nie lubię, kiedy inni go używają. Faktem jest, że coraz większa ilość osób "przepływa" przez kanał... Czasem są to niestety osoby przypadkowe, ale co ja na to poradzę? To jest cena POPularyzacji. Ja nie mam tutaj żadnej roli, robię swoje - staram sie dobrze bawić.

T: Przepraszam za dość pozornie niedorzeczne pytanie, ale czy lubisz jajecznicę?

G: Jajecznicę lubię (zależy oczywiście w czyim wykonaniu) ale jem rzadko - można powiedzieć, że na specjalne okazje.

T: A w jaki sposób ostatnio ktoś zrobił cię na szaro?

G: Na szaro na szczęście sam się zrobiłem i tak mi zostało. Mam nadzieję tylko, że nikt mi nie będzie próbował na siłę zmienić koloru.

T: Jak tego dokonałeś?

G: Pomyślałem sobie, że jestem szary i proszę - jestem - nic prostszego.

T: Uważasz, że myśli mają moc sprawczą?

G: Jakiś mądry człowiek powiedział, że "chcieć to móc" - sądzę, że wiele od chęci zależy, ale na nich się skończyć nie może.

T: Czyli wiara czyni cuda? A co z niewiarą?

G: Nie wiem, współczuję tym, którzy w nic nie wierzą.

T: Co myślisz o wypowiedzi Tomka Bombadila, który powiedział, że drzewa umierają w kłębach dymu, które są szare, że sny śnią się szare, że szary człowiek w szarym domu zmienia szare smutki w szare dni, które są do tego puste? Czy zgadzasz się, że to SZARAWIARA?

G: "Idą przez ulice, maszerują cienie, otwierają bramy, nie ma już więzienia, zbudzili się nagle, nikt ich nie ostudzi, sto tysięcy ludzi, zwykłych szarych ludzi... Hej, szara wiara!"

T: A czym jest dla ciebie herezja? Jakie ma odniesienie do prawdy?

G: Herezja - odchodzenie od jedynej słusznej prawdy, próby własnej interpretacji.... Cóż, herezja wiele ma twarzy.

T: Czy herezją jest powiedzenie: "Ziemia jest płaska"?

G: Nie wiem, zapytaj tych, co palą na stosach. Dla mnie to jest tylko czyjeś zdanie.

T: Czym dla ciebie jest prawda? Czy wierzysz w prawdę?

G: Prawda? Zgodność osądu z rzeczywistością. Tak. Wierzę w prawdę. Pewien mądry Ktoś powiedział kiedys: "Ja jestem Prawdą, Drogą i Życiem..."

T: Zgadzasz się więc z twierdzeniem, że prawda jest prawdziwa? A czym jest nieprawda? Czy ona w ogóle istnieje, skoro jest nieprawdziwa?

G: Czy to jakiś sprawdzian z logiki?

T: Nie, to czysta filozofia... Swoją drogą czy uważasz, że logika oraz nauki ścisłe są częścią filozofii, czy też nie mają z nią nic wspólnego?

G: Nie znam się na tym - zapytaj Arystotelesa, ale on chyba nie wchodzi na ten kanał.

T: Wiem, że wolisz Led Zeppelin. Czy jest jeszcze coś godnego wzmianki w odniesieniu do twojej sympatii i na odwrót?

G: Jam niegodzien wzmianek... (uśmiecha się znacząco)

T: A czy jesteś przeciwnikiem muzyki generowanej?

G: Dźwięki z komputera? Nie lubię sztucznej Muzyki, sztucznych kwiatów i sztucznego jedzenia. Nie słucham, nie wącham i nie jem, bo nie ma czego.

T: A wracając na koniec do sprawy tego dość szarego miejsca, jakim jest kanał - czy uważasz go za tzw. underground? Co myślisz o słowach poety, który powiedział: "kanalarze myją twarze, wynurzają się z podziemia"?

G: Dla każdego kanał jest czymś innym, to tak jak park - dla niektórych to dom, dla innych droga do pracy, jedni przychodzą porozmawiać ze znajomymi, inni wyprowadzają psa. Nie wiem, co poeta miał na myśli, więc i nie ma co się zastanawiać nad jego słowami - poeci już tak mają (uśmiecha się).

T: To jest twój sposób na odbieranie poezji? Nie zastanawiać się nad poetą, tylko samemu odbierać ów obraz przez niego malowany?

G: Nie. Najwidoczniej cytowany przez Ciebie poeta nie przypadł mi do gustu - więc nie zastanawiam się, co miał na myśli.

T: A jakich poetów lubisz?

G: Pierwszy, który mi do głowy przychodzi, to Cyprian Kamil Norwid. Mało oryginalne, co? Nic na to nie poradzę - podoba mi się i tyle.

T: Mnie tam się podoba, że ci się podoba. Dzięki za wywiadzik.

G: To się wytnie.

Rozmawiał Szaman Falarek



poprzednia strona spis treści następna strona