CZŁOWIEK
witajcie! nazywam się ja
i jestem człowiekiem
nie wiem jak sobie
z tym poradzić
kochamy Cię ja!
DLA CIEBIE
spójrz
na mnie
zapamiętaj
panikę
ból
strach przed
opadającymi powiekami
przed zapomnieniem
wszystko dla Ciebie
DOBRANOC
pomóż mi
zakopać się
bo nie mam sił
dla żaru Słońca
nie dlatego że
nie mogę
w nie patrzeć
mogę
ja tylko
wciąż się dziwię
że ono świeci
jedynie w dzień
KOMBINAT ku pamięci McMurphy'ego
w czterech porach ścian
jest zamknięte moje życie
zależnie od ściany
jest mi zimno lub ciepło
z rzadka uciekam do
mojego siedmiościanowego
sześcianu z tektury
w żółte cętki i kropki
stamtąd mnie siłą
zabieraja ludzie Kombinatu
by nie pozwolić mi
samemu oddychać
ale ja kiedyś wybiję
im wszystkie zęby
i zostawią mnie samego
i bez przemocy
MARZENIA
moim największym marzeniem
jest wziąć do ręki coś
tak by potem stało się to
Kimś
moim malutkim marzeniem
jest bym to ja
został wzięty
na ręce
MYŚLI
ja już nie chcę
koniec
następna książka
nieprzeczytana
pójdę na spacer
nagi
patrzę na znaki
nie rozumiem
gromki śmiech
dla zabicia czasu
smutek
jedyny przyjaciel
lepiej cały dzień
spać
dopiero jutro
zakopię topór
|